Kategorie
Nerd Management short

Czy lider musi być rannym ptaszkiem? – Nerd Management #34

Paweł wstaje o piątej rano, a Krzysztof siedzi po nocach. Jak godzą to z obowiązkami lidera?

Testujemy dziś nową, krótką formę streamowanego liva, gdzie jest zwięźle i na temat 😀 Daj nam znać co o tym sądzisz?

Paweł wstaje o piątej rano, a Krzysztof siedzi po nocach. Jak godzą to z obowiązkami lidera?

Testujemy dziś nową, krótką formę streamowanego liva, gdzie jest zwięźle i na temat 😀 Daj nam znać co o tym sądzisz?

Wersja do słuchania

Transkrypcja odcinka

[00:00:02.830] – Krzysztof
Witamy w Nerd Management. Ja nazywam się Krzysztof Rakowski.

[00:00:06.970] – Paweł
A ja Paweł Rekowski.

[00:00:09.680] – Krzysztof
Chciałem przetestować nową formułę. Shorty – czyli krótkie wideo, w którym będziemy rozmawiać o jednym ciekawym temacie. W krótkiej kilkunastuminutowej formule.

[00:00:21.070] – Krzysztof
Paweł jest godzina dziesiąta. Jak cię znam, to jesteś już na nogach pewnie od jakichś pięciu czy sześciu godzin.

[00:00:28.720] – Paweł
No tak. Dla mnie to już jest środek dnia albo początek nocy po prostu wstaję rano. Prawdopodobnie jest tak, że wiecie każdy kto ma dzieci – a ja mam dwójkę – to ma do wyboru albo ma czas dla siebie przed tym zanim staną, albo ma czas dla siebie kiedy dzieciaki pójdą spać. Moje chodzą spać między północą a pierwszą w nocy więc do wyboru mam tylko godziny poranne, dlatego wstaję rano i wtedy mogę zrobić dużo więcej. I da się do tego przyzwyczaić. A Krzysiek jak to jest u ciebie, bo ty siedzisz chyba pod nocach, co?

[00:01:03.610] – Krzysztof
To prawda, siedzę po nocach. Wczoraj na przykład jeden ciekawy projekt mnie wciągnął i poszedłem spać dobrze po pierwszej. Ale zawsze tak miałem, bo ja lubię po nocach posiedzieć. Teraz jest dziesiąta. Zacząłem pracę jakieś pół godziny temu. Ale to też jest rzecz, z którą można sobie radzić. A jak w ogóle ty to robisz, że wstajesz tak wcześnie? Jak jesteś w stanie sobie zaplanować wszystko?

[00:01:32.050] – Paweł
Wiesz po prostu wstaję. Dzwoni budzik i wstaję. Są podobno dwa typy ludzi – tacy którzy mają budziki nastawione co 5 minut z tonami drzemek albo tacy, którzy mają jeden i po prostu jak dzwoni to wstają. Mój ojciec miał tak, że miał jeden budzik, po prostu wstawał i mi długo zajęło, żeby się tego nauczyć. Bo to nie jest wcale takie proste i intuicyjne, że dzwoni budzik to jest czas żeby wstać. Ale zdecydowanie dla mnie osobiście – wolę formę poranną.

[00:01:58.510] – Paweł
I jest w ogóle świetna książka, którą Wam chciałbym polecić. Jest to napisana przez Michaela Breusa, chronobiologia i doktora psychologii klinicznej. Napisał książkę „Potęga kiedy” i ona pokazuje że są cztery tzw. chronotypy. Czyli cztery typy ludzi, którzy podchodzą do czasu zupełnie inaczej. I teraz są takie osoby które wstaną rano i potrafią rano funkcjonować, są takie które siedzą po nocach. On to nazywa zwierzakami, czyli są niedźwiedzie, wilki, delfiny i czwartego nie pamiętam. On to dzieli na cztery typy, i tak naprawdę to zależy od każdego. Więc to nie jest tak, że każdy musi wstawać, że ty Krzysiek teraz musisz wstać jutro o piątej rano – bo dla ciebie to będzie masakra. I tego się nie da. Dlatego też warto znać siebie i nie warto mieszać, wymagać od siebie czegoś co dla ciebie nie jest. Jeżeli ty naturalnie jesteś, masz taki chronotyp, który wstaje rano i działa od rana najbardziej efektywnie, to głupotą byłoby siedzenie po nocach. Znowu w drugą stronę, jeżeli masz motyw który sprawia, że to ty najbardziej efektywny jesteś w nocy, to głupotą by było wstawać rano.

[00:03:19.460] – Krzysztof
Prawda jest też fajna książka „Dlaczego śpimy” Matthew Walkera, naukowca, który zajmuje się badaniem snu i on dokładnie to samo mówi, że ludzie mają po prostu swoje preferencje i powinni się do nich dostosować, żeby być szczęśliwymi.

[00:03:35.710] – Krzysztof
Co jest istotne i o tym chciałbym parę słów powiedzieć, ze w społeczeństwie jest takie przeświadczenie, że jeżeli ktoś wcześnie wstaje to jest pracowity, a jeżeli późno wstaje to jest leniuchem. I zawsze często za tego leniucha uchodziłem. Więc chciałem odpowiedzieć na to pytanie z początku naszego odcinka czy lider musi być rannym ptaszkiem? No nie musi, ale musi się dobrze zorganizować i tu mogę się podzielić z Wami kilkoma poradami jak to zrobić.

[00:04:04.060] – Krzysztof
Przede wszystkim, co jest jasne, nawet jeśli później przychodzisz do pracy to musisz uczciwie pracować i twoi ludzie też muszą o tym wiedzieć, że wykonujesz swoją robotę tylko np. w trochę innym czasie. Dobrze też, jeżeli zespół jest taki elastyczny. U nas zespoły dogadują się po prostu kiedy zaczynają i są zespoły, w których czasami jedna osoba zaczyna o siódmej, druga o dziesiątej, nie ma z tym żadnego problemu.

[00:04:27.460] – Krzysztof
Natomiast to, co jest ważne u lidera to to, żeby po pierwsze zadbał o to, żeby ten zespół czy pojedynczy ludzie pracowali po prostu dobrze i indywidualnie – mówiliśmy w niektórych naszych odcinkach – bez tego lidera będącego wąskim gardłem, gdy on jest potrzebny w biurze musi być od samego początku żeby się coś działo.

[00:04:51.520] – Krzysztof
To jest jedna rzecz a druga rzecz która moim zdaniem jest bardzo ważna, to jeżeli tak jak np. ja zaczynam trochę później, ale potem zdarza się, że wieczorem jeszcze nad czymś popracuje. Teraz mamy taką elastyczność pracujemy z domu, więc jest to możliwe. Należy się wystrzegać przed np. wysyłaniem maili wieczorem, czy w nocy. Czy już w ogóle zakazane jest dzwonienie do ludzi po godzinach pracy. Bo to ty pracujesz w tym czasie, skoro taką macie kulturę, tak się mówiliście to jest to dopuszczalne, ale nie możesz wymagać tego od swoich ludzi. A jeżeli np. będziesz wysyłał te maile kiedyś późno, to oni będą uważali, że takie są oczekiwania, że powinni na nie odpowiadać, to nakręca taką spiralę. To jest to zdecydowanie „nie”.

[00:05:37.950] – Paweł
Dlatego taki pro-tip specjalny, jeżeli nawet siedzisz po nocach i jesteś typem człowieka, który siedzi po nocach, to spoko, wysyłaj maile. Ale szanujący się klienty pocztowe mają taką opcję wysyłania maila z opóźnieniem. Gdzie możesz tego maila napisać, ustawić żeby on wyszedł od ciebie o ósmej rano i dokładnie o tej godzinie wyjdzie. A ty już masz temat z głowy i to jest super.

[00:06:04.390] – Krzysztof
Chciałbyś jeszcze coś powiedzieć o rannym stawianiu? Jakie góry przenosisz i jakie projekty realizujesz, gdy większość osób jeszcze przekłada się z jednego boku na drugi?

[00:06:13.670] – Paweł
Najlepsze! Większość rzeczy do nerd management, rzeczy kreatywnych, rzeczy takich, które wymagają wręcz tego, żeby podejść kreatywnie, coś wymyślić. Dla mnie najlepsze są godziny poranne. To co pamiętam ciebie Krzysiek najbardziej szokowało to kiedy swoje sesje coachingowę, czy swoje treningowe robiłem od rana. Czyli np. zaczynałem pracować ze swoją głową od godziny szóstej rano co było dla niektórych totalną abstrakcją.

[00:06:44.440] – Krzysztof
Moja głowa wtedy jeszcze nie pracuje.

[00:06:46.360] – Paweł
A moja pracuje bardzo dobrze. To po prostu dla mnie działa, więc zdecydowanie te wszystkie najważniejsze projekty to jest czas poranny. żeby to zrobić, żeby przygotować, przemyśleć, zrobić coś sensownego. Tego czasu tak naprawdę jest dużo bo wszyscy wtedy śpią, mam święty spokój, mogę to robić. Bo wieczorami mój młodszy syn jest, on teraz ma taką fazę że idzie spać np. o północy albo o pierwszej albo wcale. Więc wiecie jak to jest. Jeżeli macie dzieci to wiecie jak to jest.

[00:07:19.990] – Krzysztof
Prawie się z tobą zgadzam, że można pracować wtedy kiedy wszyscy śpią. Ja tak mam po 22, kiedy mój syn poszedł spać, moja żona poszła spać. Wczoraj siedziałem nad projektem, który bardzo mnie wciągnął. Musiałem napisać parę skryptów, musiałem siedzieć nad bardzo dużymi Excelami i tak mnie to wciągnęło, że kluczową wydajność intelektualną uzyskałem właśnie pomiędzy 22. a 1.

[00:07:46.240] – Krzysztof
To też podkreśla, że tak jak widzicie Paweł jest zupełnie inny niż ja. Bardzo się różnimy w tym charakterze, czy też tym typie snu. A ta współpraca jest możliwa tylko trzeba się dogadać. Ja już wiem na przykład, że nie nie będę do Pawła wysyłał SMSów ani żadnych wiadomości po 21-22, a Paweł wie, że nie ma sensu do mnie dzwonić przed ósmą bo raczej mu wtedy w niczym nie pomogę.

[00:08:20.790] – Paweł
Dokładnie tak dokładnie tak. Więc jak się znacie ze swoim zespołem, wiecie kto jak funkcjonuje, to jest jak najbardziej OK. A w czasach pracy zdalnej jest to już tym bardziej łatwe, żeby właściwie każdemu dogodzić. Kiedyś był taki problem, że musisz się odbić na zakładzie, 8:00. Te czasy już minęły.

[00:08:39.990] – Krzysztof
Bardzo Wam dziękujemy za obejrzenie naszego pierwszego shorta. Napiszcie pod spodem w komentarzach, jak Wam się podobało. I zobaczymy się za dwa tygodnie. Będziemy przeplatać te krótkie filmiki z tymi naszymi długimi odcinkami. Jak zwykle. Dzięki, cześć miłego dnia. Cześć cześć.