Kategorie
Nerd Management video

Jak zintegrować zespół – czyli czemu owocowe czwartki nie działają? – Nerd Management #89

Pewnie zauważasz, że praca zdalna, mimo oczywistych korzyści, trochę daje zespołom w kość – nawet, jeżeli sobie tego nie uświadamiają. Zniknęły relacje międzyludzkie, które znaliśmy z czasów biurowych, niektórzy nawet nie widzieli swoich kolegów z zespołu na oczy! (zwłaszcza, jeżeli nie ma zwyczaju włączania kamerek) Co zrobić, żeby zespoły trochę bardziej się poznały i zintegrowały? Czy czwartkowe owoce w biurze przyciągną wszystkich, jak za dawnych czasów? A może wystarczy kupić pizzę i kilka piw, albo umówić się na kręgle – i sprawa załatwiona?

Pewnie zauważasz, że praca zdalna, mimo oczywistych korzyści, trochę daje zespołom w kość – nawet, jeżeli sobie tego nie uświadamiają. Zniknęły relacje międzyludzkie, które znaliśmy z czasów biurowych, niektórzy nawet nie widzieli swoich kolegów z zespołu na oczy! (zwłaszcza, jeżeli nie ma zwyczaju włączania kamerek)

Co zrobić, żeby zespoły trochę bardziej się poznały i zintegrowały? Czy czwartkowe owoce w biurze przyciągną wszystkich, jak za dawnych czasów? A może wystarczy kupić pizzę i kilka piw, albo umówić się na kręgle – i sprawa załatwiona?

Z tego odcinka dowiesz się:

  • Jak benefity w Twojej firmie wpływają na integrację zespołu?
  • Co tak naprawdę integruje ludzi?
  • Co zrobić, żeby Twój zespół efektywnie się integrował?
  • Jak zachęcić ludzi do przyjścia na imprezę firmową?
  • Jak zrobić event, który będzie miał sens?

i wiele więcej 🙂

Agenda

00:00 – Intro
00:58 – Wprowadzenie
01:43 – Dlaczego owocowe czwartki nie działają?
02:44 – Podstawowe rzeczy nie są benefitami
03:36 – Co tak naprawdę integruje zespół?
06:10 – Dlaczego imprezy integracyjne nie integrują zespołu?
07:11 – Czym jest Coding Dojo?
09:21 – Wspólne projekty integrują najlepiej
09:47 – Nudne projekty rozwalają zespół
11:54 – Jak organizować wspólne imprezy by miały one sens?
14:39 – Wyzwania jednoczące zespół
18:54 – Podsumowanie

Wersja do słuchania

.

Linki

Inne odcinki związane z tym tematem:

Transkrypcja odcinka

[00:00:58.670] – Krzysztof
Witamy w Nerd Management, tutaj Krzysztof Rakowski…

[00:01:02.360] – Paweł
…i Paweł Rakowski.

[00:01:04.010] – Krzysztof
Słuchaj Paweł, chciałbym, żeby trochę nas dział się tak bardziej zintegrował, żeby ludzie zaczęli chętniej przychodzić do biura. Więc wpadłem na taki pomysł, że zrobimy owocowe środy. Jak w dawnych czasach, w środę będą darmowe owoce dla pracowników. Wydaje mi się, że to ich zachęci, żeby przyszli do biura, prawda?

[00:01:24.950] – Paweł
Tak, chciałbyś… Te owocowe środy, czwartki, piątki i inne tego typu bzdury nigdy nie integrowały ludzi i nie motywowały ludzi i nigdy ich też nie integrują. W dzisiejszym odcinku sobie o tym porozmawiamy, jak dobrze i przede wszystkim skutecznie integrować ludzi.

[00:01:43.130] – Paweł
Bo wiecie, to fajnie wygląda w HRach, fajnie wygląda w kadrach korporacji, ale takiej korporacji, takiej fest korporacji, gdzie nie mamy ludzi, mamy zasoby, mamy Excela i patrzymy przez pryzmat Exceli.To taka sytuacja, że dajmy ludziom owocki w owocowy czwartek na przykład, to będą szczęśliwi. I wtedy ludzie mówią a dobra, fajne te owocki, no bo wiadomo jak się wyśle im ankietę później czy były fajne czy nie były fajne, to wiadomo lepsze są owoce, które są, niż owocki, których nie ma. Czyli jeżeli pytamy czy były fajne owocki, które dostaliście? No tak, były. Więc wiadomo, Excel super się zgadza, wszyscy są szczęśliwi, ale później jak się zobaczy wskaźniki zadowolenia ludzi ogólnie z pracy, czyli np. tak jak my korzystamy z eNPS, czyli na ile nasi ludzie polecili pracę z nami i w tej naszej organizacji, no to po prostu nie zadziała, bo to ludzi nie integruje. Ludzie będą uciekać, odchodzić, będzie to coś, co zamiast Wam pomóc będzie wam bardziej przeszkadzać.

[00:02:44.600] – Krzysztof
To jest ważne, żeby pamiętać o tym, że pewne rzeczy to są takie podstawy, które powinny być, muszą być: kawa jakieś ewentualnie napoje, owoce różne, różne tego typu kwestie. Fajnie to mieć i to jest coś, co na pewno powoduje, że przyjemniej się pracuje, Ale to nie jest podstawa, nie jest to kluczowe, nie jest to najważniejsze. Nie możemy stwierdzić, że zrobimy coś takiego i będzie problem z głowy.

[00:03:08.750] – Krzysztof
I dzisiaj porozmawiamy sobie o tym, w jaki sposób teraz, kiedy większość z nas pracuje zdalnie, w jaki sposób możemy zaangażować naszych ludzi do tego, żeby pracowali razem nie tylko nad projektami. Trochę bardziej się integrowali i porozmawiamy o tym, co my robiliśmy, w jaki sposób nam w naszych zespołach się to udawało, co działa. Może podsuniemy wam jakieś fajne pomysły?

[00:03:34.040] – Krzysztof
Paweł, jak to wygląda w Twoim zespole Sirius?

[00:03:36.770] – Paweł
Tak więc zacznijmy od tego, że z taką pracą zdalną i integracją zespołu to jest trochę jak z Event Stormingiem, o której mówiłem w 9 odcinku, że tak jak mówi sam twórca Alberto Brandolinii najlepszy Event Storming zdalny, ponieważ jeżeli pracujemy zdalnie, jesteśmy rozproszeni, to narzędzie, które wspomaga zdalny Event Storming to jest bilet na samolot i po prostu trzeba ludzi zebrać w jednym miejscu. I tak samo jeżeli chodzi o zintegrowanie tych zespołów, to trzeba zespół zebrać w jednym miejscu od czasu do czasu. Ale nie zupełnie, żeby zebrać go po to, żeby się pobawić. To też jest fajne, miłe i ważne, ponieważ jeżeli robimy coś, to są badania, że trzeba się skupić na tym, żeby świętować i celebrować rzeczy, które się udają. Tylko nie idźmy w przesadę, że jeżeli jest źle i nic nie idzie, będziemy świętować porażki. Więc ważne jest to, żeby tych ludzi od czasu do czasu zebrać. Zebrać w jednym miejscu, czy to w biurze, czy może gdzieś poza biurem, wybrać się na jakiś taki wypad i ważne jest to, co tam będziecie robić i po co.

[00:04:45.280] – Paweł
Także my np. dosłownie teraz kiedy to nagrywamy, za parę dni się zbieramy wszyscy po to, żeby zrobić sobie takie duże retro, taką dużą retrospekcję tego jak my pracujemy. Nazwaliśmy to sobie way of working i chcemy sobie przeanalizować wszystkie nasze projekty, To jak do nich podchodzimy, to w jaki sposób pracujemy, gdzie mamy problemy, w jaki sposób chcemy te problemy rozwiązać i co chcemy z tym zrobić. Jaki jest ten świat nasz obecny, to, co gdzieś tam byśmy chcieli robić. I to jest jedna z takich rzeczy, którą można zdecydowanie robić i nawet warto robić. Jeżeli pracujecie z zespołem dłużej, to warto się zatrzymać też na chwilę i zobaczyć czy to w jaki sposób pracujecie to jest OK, czy może gdzieś tu jest coś wartego poprawienia, czy może jednak niezupełnie.

[00:05:34.400] – Paweł
Także to jest jeden z takich eventów, które zdecydowanie warto robić i to dużo bardziej zintegruje ludzi, ponieważ taka żywa dyskusja na temat tego, w jaki sposób pracujecie, to jak chcecie pracować ma realny wpływ na to, jak ta wasza praca wygląda, jaką macie kulturę, jaką macie atmosferę, jak ten zespół funkcjonuje. Przede wszystkim dochodzi do czegoś razem. Jest to zdecydowanie ważniejsze, aby skupić się na czymś takim, co można razem zrobić, niż tym, że można się tutaj przez chwilę pobawić czy zjeść sobie po jabłku, czy po gruszce. I co? I nic.

[00:06:06.140] – Krzysztof
Tutaj się odniosłeś do tej rzeczy, która moim zdaniem jest kluczowa. Czyli wiadomo, czasem robimy jakieś tzw. imprezy integracyjne, czyli, że spotykamy, czegoś tam się napijemy, programy w kręgle czy coś innego zrobimy. I to jest fajne, ale nie wszyscy są chętni do czegoś takiego, zwłaszcza jeżeli to jest impreza, to jest wieczorem, jakieś piwo czy alkohol, czy tego typu kwestie, bo nie wszystkich to bawi. Niektórzy wiadomo są rodzicami, mają jakieś inne obowiązki, czy po prostu nie lubią spędzać w ten sposób czasu. Więc to jest coś, co już z definicji wyklucza niektóre osoby, które nie będą tym zainteresowane.

[00:06:44.390] – Krzysztof
W związku z tym musimy szukać takich sposobów, żeby zebrać zespół, żeby coś razem zrobili, coś produktywnego, coś wartościowego. Jeszcze ważne, żeby to było w godzinach pracy, czyli tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na zużycie tego czasu wieczorem, też brali w tym udział. Ale z drugiej strony, żeby to nie był projekt, nie była to praca codzienna, tylko żeby to było coś wartościowego.

[00:07:11.130] – Krzysztof
Jedną z takich inicjatyw, które u nas stosujemy w niektórych zespołach, to jest coś, co się nazywa Coding Dojo. To jest bardzo szeroki zakres rodzajów wydarzeń, damy wam linka do różnych zasobów internetowych na ten temat. Natomiast główny cel tego, co się nazywa Coding Dojo to jest to, że zespół spotyka się razem i szlifują swoje umiejętności developerskie. Może nie tyle developerskie, co umiejętności rozwiązywania problemów. O, to jest lepsze sformułowanie. Czyli cały zespół się spotyka: developerzy, testerzy, kto tam jeszcze jest w zespole. I nie pracują nad projektem jakimś biznesowym, związanym z tymi zadaniami, które teraz mają w sprincie chociażby, tylko mają jakieś, powiedzmy, jakieś zagadnienie programistyczne albo jakiś problem do rozwiązania, czy zrobienie jakiegoś proof of concept wyimaginowanego projektu. I pracują razem eksperymentując, czyli: używają jakiegoś języka programowania, którego nie używali do tej pory, albo używają jakiejś techniki, której teraz do tej pory nie robili, mob programming, albo bardzo intensywnie pracują w parach, typu np. tester z developerem, uczą się od siebie, a wszyscy inni patrzą i to obserwują. Testują różne techniki, jednocześnie pracując w środowisku, które nie jest obciążone chociażby deadlinem, czy tym, że to jest coś ważnego biznesowo, czy to, że jest to gdzieś tam powiązane z jakimś legacy kodem, którego nikt nie lubi. Czyli jest to rozwiązywanie jakiegoś problemu programistycznego, jakieś łamigłówki, zagadki, czasami w totalnym oderwaniu.

[00:08:47.580] – Krzysztof
I to jest, zwłaszcza dla osób, które się pasjonują tym naszym zawodem, to jest fajna możliwość z jednej strony poznania siebie, z drugiej strony integracji zespołowej. Bo osiągamy jakiś cel, który jest poza codzienną pracą. Ale z drugiej strony to jest też element uczenia się. Uczymy się albo nowego języka programowania, albo nowego sposobu pracy. I to jest często bardzo integrujące. Bardzo satysfakcjonujące. Ludzie sobie chwalą, bo się wtedy też poznają lepiej. Mają taką trochę odskocznię w tej swojej codziennej pracy.

[00:09:21.840] – Paweł
Mówisz, żeby to było coś, co nie jest do końca projektem, ale tu się totalnie nie zgodzę. Bo właśnie o to chodzi, żeby ludzie robili fajne projekty i robili je razem. Taka sytuacja, kiedy macie w zespole kilka aplikacji lub ciągniecie kilka projektów na raz i tak naprawdę każdy sobie rzepkę skrobie. I tak naprawdę każdy robi coś innego, nie ma punktów styku razem to też nie jest coś fajnego dla zespołu, bo to w takiej sytuacji ludzie się po prostu rozjeżdżają.

[00:09:48.030] – Paweł
Druga rzecz, która jest bardzo istotna i którą chcemy, żeby wybrzmiała w tym odcinku, to to, że jeżeli macie projekty, które są głupie, które są nudne, które są nie rozwijające, to jest sytuacja, która po prostu ludzi wypali. O wypaleniu już mówiliśmy dość sporo i w ostatnim shorcie, i w wywiadzie z Olą Kunysz. To jest sytuacja, która doprowadzi ludzi do bardzo złego stanu, kiedy będą robić rzeczy nudne, które będą robić rzeczy niefajne, kiedy będą robić rzeczy wbrew sobie. Czyli jeżeli ktoś wam projekty narzuca albo nie pozwala wam mieć wpływu na to, jak ten projekt działa, funkcjonuje i co wy macie robić, to jest źle.

[00:10:32.520] – Paweł
I tak naprawdę waszą rolą jako liderów jest przede wszystkim analizowanie tego. Jak wyglądają te projekty? Jeżeli mamy faktycznie nudne projekty, to co możemy z nimi zrobić, żeby one stały się projektami, które są dla nas super fajne, które są rozwijające. I tutaj kłania się job crafting, ponieważ jak pamiętacie może z tej definicji job craftingu, tam była taka historia człowieka, który nawet fun i rozwój znalazł w pracy, gdzie jedyne co miał robić to wciskać guzik i wysypywać jakiś tam proszek do mydła przez 8 godzin. Więc zdecydowanie w Waszych projektach zakładam, że jeżeli jesteście w branży IT to macie projekty, które są ciekawe, stanowią jakieś wyzwanie i możecie to zdecydowanie lepiej opakować niż to, kiedy ludzie po prostu się skarżą, że mają nudną robotę, albo od Was odchodzą, albo się po prostu wypalają na takich projektach.

[00:11:23.370] – Krzysztof
Zgadzam się z tym co mówisz, chociaż jak mówiłem, żeby to nie było związane z projektami, to miałem na myśli z codziennymi zadaniami, taskami, jakimś tam supportem, bo wiadomo, że to co robimy w trakcie Coding Dojo to są jakieś projekty, ale z tego co obserwuję, one najwięcej przyjemności przynoszą, jeżeli to jest coś całkowicie oderwanego od tej rzeczywistości codziennej. Oczywiście zdarza się, że to, czego się nauczyliśmy, to przenosimy do naszych codziennych projektów, ale jednak jest to takie trochę odświeżające.

[00:11:55.140] – Krzysztof
Czasami zdarza się tak, że chcemy zrobić jakąś taką imprezę, coś świętować. My mieliśmy taką sytuację, że otworzyliśmy nowe biuro. No i chcieliśmy to oczywiście uczcić. I naszym celem było to, żeby pokazać ludziom, że jest fajne biuro, że mogą do niego przychodzić jeżeli chcą, oczywiście nie muszą, nie mamy takiej polityki, ale że mają taką możliwość z jednej strony, ale z drugiej strony, żeby się ludzie poznali. Bo wiele osób, których zatrudniliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, nigdy na oczy nie widzieli.

[00:12:24.310] – Krzysztof
Ale wiedzieliśmy, że jeżeli zrobimy coś takiego: słuchajcie, mamy imprezę, nowe biura tutaj przychodźcie na godzinę 18, będzie piwo, pizza i sobie pogadajcie. To raczej nie wypali. Tak jak wspomnieliśmy, to osoby, które nie mogą sobie pozwolić, to jest naturalne albo nie za bardzo chcą. No to po prostu nie przyjdą, nie będą w to zaangażowane.

[00:12:47.380] – Krzysztof
I co zrobiliśmy? Zrobiliśmy coś, co było bardzo fajne i spotkało się z ogromnym entuzjazmem, czyli zrobiliśmy specjalny dzień. Cały dzień od rana, który nie był imprezą jako taką, spotkaliśmy się w biurze i mieliśmy oczywiście takie typowe, jak na takiej imprezie, jakieś tam przemówienia menedżerów, osób odpowiedzialnych za projekt, żeby to jakoś zainaugurować. Ale mieliśmy również prezentacje zespołów. Każdy zespół się zaprezentował, kto tam jest, co robi. Takie parę słów, żeby to nie była zbyt rozwlekłe ani nudne, żeby ludzie trochę przynajmniej zrozumieli, co ci koledzy i koleżanki robią.

[00:13:24.340] – Krzysztof
Potem mieliśmy taką sesję lightning talków, gdzie różne osoby z zespołów przygotowały prezentację na tematy, które ich interesują. Mieliśmy też specjalnego gościa Mariusza Gila z Better Software Design, damy Wam linka, który zrobił nam taką specjalną prezentację.

[00:13:42.580] – Krzysztof
To był taka taka mini konferencja firmowa. Mieliśmy również czas na spotkania zespołowe. Zespoły się pointegrowały w swoim gronie. Team leaderzy przygotowali jakieś tam specjalne aktywności. Mieliśmy oczywiście masę różnych atrakcji, jakieś jedzenie, catering, tego typu rzeczy.

[00:14:01.510] – Krzysztof
A potem wieczorem była już typowa impreza. Ten, kto chciał, ten został. Mieliśmy różne gry, zabawy, atrakcje. Oczywiście picie, jedzenie. Ale ta impreza to nie była ta najważniejsza część. To nie było tak, że tylko impreza. W związku z tym ci, co chcieli się czegoś nauczyć, dowiedzieć, to przyszli na pierwszą część, ci, co chcieli imprezować i z osobami, z którymi dawno się nie widzieli trochę wypić, pośmiać się – też mogli to zrobić. Każdy miał coś dla siebie i było to zupełnie niewymuszone. To była fajna rzecz, więc jeżeli myślicie o zrobieniu po prostu imprezy integracyjnej, to moim zdaniem można to zrobić lepiej.

[00:14:39.640] – Paweł
I te wspólne aktywności są bardzo istotne. Jednym też z takich flagowych, można powiedzieć, przykładów takich integracji, które mogą być bardziej praktyczne i też pomóc ludziom się zintegrować, ale też oderwać się od codziennych projektów. Ponieważ to też jest dobre, kiedy np. ludzie się zasiedzieli w projektach albo chcieliby trochę wytchnienia i chcieliby zrobić coś fajnego, albo np. nie mają przestrzeni, bo jednak terminy są napięte, roadmapa napięta i trzeba po prostu dowieźć to, co trzeba dowieźć. To takim świetnym eventem może być hackathon. Czy to Wasz wewnętrzny, czy to organizacyjny, a może nawet żeby się zgadać i dołączyć do hackathonu organizowanego przez firmę na zewnątrz. Taki hackathon jest świetnym pomysłem na to, żeby ludzie się poznali, żeby się sprawdzili w takich dzikich warunkach. Bo często jest tak, kiedy wiecie, mamy sprinty, mamy te nasze dwa tygodnie czy tam tydzień na to, żeby dowieźć jakąś wartość, no to ten czas zgodnie z prawem Parkinsona, które mówi, że poświęcimy na coś tyle czasu, ile go mamy, czyli jeżeli mamy na coś dwa tygodnie, to zajmie nam ta dana robota dwa tygodnie, jak mamy na to tydzień, to zajmie tydzień. A w przypadku hackathonu to często to są 24 godziny i mamy okazję się sprawdzić w boju 24 godziny i zobaczyć, czy realnie jesteśmy w stanie dowieźć coś szybko.

[00:16:05.470] – Paweł
Czy to, że u nas np. się dłużą niektóre procesy to jest normalne? Czy może się okazać, że kiedy się obetnie cały taki deweloperski bullshit, bym powiedział, kiedy to ludzie myślą sobie, że taka tendencja developerów… my musimy zrobić wszystko najlepiej jak się da, a czasem może trzeba zrobić wystarczająco dobrze i żeby po prostu wartość dowieźć. Dlatego taki hackathon poza tym, że otwiera ludziom oczy na to, w jaki sposób funkcjonują, co mogą robić, jak wygląda ten proces, to przede wszystkim daje ludziom się zmierzyć z problemem. Najfajniej, kiedy jest to hackathon jeszcze tematyczny, kiedy np. bierzecie sobie jakiś temat, który jest związany z Waszą organizacją, może jakiś problem, który aktualnie jest do rozwiązania i wtedy razem z zespołem po prostu siadacie, żeby rozwalić konkretnie ten problem. Kiedy macie ludzi, którzy mają umiejętności, bo wtedy też można np. zespoły wymieszać, np. znaleźć kogoś kto ogarnia infrastrukturę, kogoś kto ogarnie jakiś frontend, nawet jeżeli te osoby nie robią tego na co dzień, ale po to, żeby po prostu się świetnie bawić, zobaczyć co się da zrobić, oderwać się z jednej strony od projektów, ale z drugiej strony właśnie zrobić coś fajnego.

[00:17:15.470] – Paweł
I takie hackathony też mają często taką wartość, że kiedy powstaje na nich coś ciekawego, powstają na nich ciekawe rozwiązania, wtedy bardzo często można je po prostu dalej kontynuować, wdrożyć. I wtedy nie ma fajniejszej integracji zespołu, kiedy zrobią coś, co się przyda w firmie, przyniesie korzyści, później się na tym pracuje, rozwija i ten fun tak naprawdę z jednego jednodniowego eventu przeciąga się po prostu na pracę nad rozwój, nad takim projektem.

[00:17:45.230] – Krzysztof
A jeżeli ktoś chce zainwestować trochę mniej czasu, to jeszcze jest kilka kilka pomysłów, które u nas działają. To np. jest raz w tygodniu czy to raz na dwa tygodnie godzina planszówek online. Damy mamy linka do fajnej platformy, z której akurat my korzystamy.

[00:18:01.250] – Krzysztof
Albo chociażby spotkania, tak zwane u nas w jednym zespole to się nazywa fika. To jest taka skandynawska nazwa takich spotkań przy kawie i czymś do jedzenia – rozmawiamy o wszystkim, o czym chcemy.

[00:18:16.820] – Krzysztof
I ktoś może powiedzieć, ze to jest marnowanie czasu robienie czegoś takiego w godzinach pracy, kiedy powinniśmy pracować, ale jednak to jest inwestycja, która się zwraca, bo ludzie wtedy się lepiej poznają, integrują, nawiązują relacje. To buduje zaufanie pomiędzy członkami zespołu i buduje bezpieczeństwo psychologiczne, bo trochę więcej się o sobie dowiedzą, zobaczą, że te inne osoby to nie są tylko awatary na Teamsach czy na Slacku, ale że to są prawdziwe osoby, które mają swoje życie, mają swoje pasje, zainteresowania. To jest coś bardzo ważnego, inwestycja, która na pewno się opłaca.

[00:18:54.410] – Paweł
Także podsumowując dbajcie o to, żeby ludzie mieli możliwość do tego, żeby się zintegrować, ale robiąc razem fajne rzeczy. Żeby nie pakować w nich jakichś owocowych czwartków, których tak naprawdę nie chcą, które nic im nie dają, czy próbować ich uszczęśliwić benefitami, których tak naprawdę nie potrzebują i w żaden sposób ich nie zintegrują. Zapewnijcie im to, żeby mieli okazję lepiej się poznać, żeby mieli okazję razem wspólnie zrobić coś ciekawego, zrobić coś przydatnego i razem popracować.

[00:19:26.900] – Paweł
A od czasu do czasu też pamiętajcie o tym, żeby zebrać tych ludzi na wspólną imprezę, żeby mieli okazję się wybawić. Dorzućcie do tego jeszcze rzeczy takie, które też są OK dla swojego zespołu, jeżeli w zespole macie ludzi, którzy nie lubią się bawić, ale np. rozwiązywać problemy, to zróbcie taką imprezę, gdzie będziecie rozwiązywać problemy. Bawcie się w taki sposób, żeby zespół razem mógł działać, kiedy zespół razem działa, wtedy wszyscy wygrywają.

[00:19:57.800] – Krzysztof
Zapraszamy Was do zapisania się do naszego newslettera, jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, co dla Was przygotowujemy, subskrybujcie nas na YouTubie, na LinkedInie, na Instagramie ostatnio się pojawiamy częściej, no i oczywiście jesteśmy dla Was w każdy wtorek o godzinie 8 rano. Do zobaczenia i usłyszenia!